Muffiny czekoladowe robię głównie dla pewnej grupy odbiorców (cześć Zosia, Helena i Stefan!):) Dlatego przy okazji spotkania rodzinnego upiekłam te pyszne i niezbyt słodkie muffiny. Ja oczywiście nie dodawałam rodzynek lecz przepis podam w oryginale czyli z rodzynkami. Przepis pochodzi z książki 'Muffinkowe poczęstunki'.
Składniki:
- 20 dag mąki pszennej
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 6 dag masła
- 2 jajka
- 8 łyżek kakao
- 12 dag gorzkiej czekolady
- 5 dag rodzynek
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Wykonanie:
Czekoladę zetrzeć na tarce z dużymi oczkami. Do miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao, wsypać cukier, cukier wanilinowy i sól.
W drugim naczyniu zmiksować jajka, mleko oraz roztopione masło. Wlać miksturę do suchych składników, wymieszać lekko widelcem - ciasto powinno mieć grudki. Na koniec połączyć z czekoladą i rodzynkami.
Ciastem napełnić do 2/3 wysokości wyścielone papilotkami foremki do muffinek. Piec 20-25 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Ciastka wystudzić.
Smacznego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz