poniedziałek, 18 grudnia 2017

Gofry z kaszy manny



Nareszcie! Nareszcie znalazłam odrobinę czasu na szybkie napisanie obiecanego posta z przepisem na gofry. Co dziwne jest 18 grudnia a ja mam totalny bałagan w domu:) Cóż... Wolę siedzieć i pisać niż skakać po szafkach ze ścierką:)
Co do gofrów... OBŁĘDNE!!! Na pewno od teraz będę robić takie zamiast tradycyjnych.
Przepis pochodzi z książki 'Nowe alaantkowe BLW'. Gorąco polecam książki jak i śledzenie bloga! Przepisy są szybkie, proste, a przede wszystkim przepyszne.
A oto przepis na gofry:

poniedziałek, 1 maja 2017

Placuszki z kaszy manny



Czasami mam tak, że chciałabym odmienić i zrobić coś nowego na śniadanie czy podwieczorek  mojemu starszemu synowi. Chociaż ta próba okazała się porażką, ponieważ na koniec i tak pytał się o parówki:P Za to mi bardzo smakowało! Placuszki szybko się robi, są lekkie i pyszne... Przepis zaczerpnęłam z agatagotuje.pl.

wtorek, 7 lutego 2017

Obłędne owsiane placuszki z jabłkiem

Ostatnie wydarzenia zmusiły mnie do przejścia na dietę wątrobową i przez to szukam różnych przepisów na łakocie, które mi za bardzo nie zaszkodzą:) Poza tym od jakiegoś czasu próbuję przemycać do domu jakieś zdrowe słodkości. Czasem się udaję;) Ja również jestem Łakomczuchem więc deser bez cukru musi mi na prawdę posmakować! I tak pewnego wieczoru szperałam w sieci w poszukiwaniu jakiegoś szybkiego do zrobienia łakocia. Coś bez mleka (jako mama karmiąca muszę również unikać mleka krowiego ze względu na skazę białkową mego młodszego królewicza), szybkiego, lekkiego i bez cukru. Tak natknęłam się na placki owsiane z jabłkiem na stronie Więcej niż odżywianie. Zakochałam się po pierwszym gryzie! Według mnie są obłędne i nawet moim chłopakom posmakowało. 

środa, 2 listopada 2016

Ciasto fit z truskawkami



Dużo ostatnio się dzieje u mnie... We wrześniu urodziłam drugiego synka, a że jest wielkim przytulakiem to nawet teraz piszę ten post trzymając go na rękach:) Jedynie kiedy śpi to mogę od niego odejść. Także powoli regulujemy sobie wszystko, więc nawet ostatnio na szybko wypróbowałam nowy przepis, który znalazłam na TU. Wszystko tak na prawdę zaczęło się wcześniej... Gdy moja siostra przyjechała do nas po porodzie, żeby mi trochę pomóc to narobiła zakupów typu mąka kokosowa, olej kokosowy, ksylitol itd. Ola gotuje bezglutenowo i bezlaktozowo, a w mojej kuchni nie miała takich produktów;p I tak zostało mi parę rzeczy, z których próbuje coś kombinować. I tak na pierwszy ogień poszło to ciasto. Jest bez cukru chociaż myślę, że fajnie pasowałaby do niego bita śmietana:) Mój starszy syn nie mógł się najeść tak mu smakowało! A oto przepis:

wtorek, 28 czerwca 2016

Amerykańskie naleśniki

 


Ostatnio naszła mnie ochota na amerykańskie naleśniki, a także chciałam zrobić coś innego niż zwykle. Kiedyś miałam przepis z aplikacji na telefon jednak telefon zmieniłam i aplikacji nie mam... Jednak niezawodna okazała się lidlowa książka Pawła Małeckiego:) Znalazłam tam super przepis, z którego wychodzą przepyszne naleśniki...


wtorek, 1 marca 2016

Mój urodzinowy, brzoskwiniowy tort z awokado



Co prawda już miesiąc minął od moich urodzin. Przedstawiam Wam jednak tort, który upiekłam sobie z tej okazji. Inspiracji szukałam oczywiście w internecie, ponieważ nie chciałam się powtarzać oraz chciałam wypróbować coś nowego. I tak trafiłam na blog Cooking & Goodlooking. Znalazłam tam przepis, który trafił w moje serce:) Troszkę go przerobiłam. Biszkopty zrobiłam rzucane zamiast tych z przepisu oraz zamiast musu marakuja zrobiłam mus z awokado. Oryginalny przepis znajdziecie tutaj. A oto moje modyfikacje...

piątek, 8 stycznia 2016

Piernik morelowy z białą, imbirową czekoladą


Niebo w gębie! Wszystkim bardzo smakowało, dlatego z ciast piernik skończył się pierwszy:) Przepis leżał razem z przepisem na ciasto piernikowe długo dojrzewające. Bardzo się cieszę, że zrobiłam ten piernik. Na zdjęciu widać podejście nr 1:) dlatego taki krzywy... W smaku obłędny! Piernik przełożony dżemem morelowym, lekko kwaskowatym, a po wierzchu polany białą czekoladą ze śmietaną kremówką oraz imbirem. Warto spróbować! Ja na pewno nie będę robiła go tylko na Boże Narodzenie:)