Dzisiaj u nas w piekarniku wylądowały muffiny jabłkowe z kruszonką. Mam sporo jabłek w domu, a szkoda żeby się zmarnowały. Tym bardziej, iż od dłuższego czasu coś za mną chodziło ale nie mogłam sprecyzować co to mogłoby być... Zdecydowałam się na ten przysmak i nie pomyliłam się! Robiłam je pierwszy raz, choć zabierałam się za nie wiele razy. Są przepyszne! Kruche z wierzchu, a w środku wilgotne i puszyste. Według mnie mogą być z kruszonką lub bez, z bitą śmietaną lub posypane cukrem pudrem, co tylko dusza zapragnie!:)
Przepis pochodzi z książki 'Muffinkowe poczęstunki'.
Składniki (z jednej porcji wychodzi 10 sztuk):
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki grubo startych jabłek
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- po szczypcie soli, gałki muszkatołowej, kardamonu
Jajka ubić z cukrem na jasną masę, wlać olej, zmiksować. Dodać jabłka, mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i przyprawami, mieszać delikatnie, aż powstanie ciasto. Przełożyć do foremek wyściełanych papilotkami.
Kruszonka:
- 1/4 kostki schłodzonego masła
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/3 szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
Masło posiekać z cukrem i cukrem wanilinowym, wsypać mąkę i rozcierać palcami, aż powstaną grudki.
Muffiny posypać kruszonką. Piec ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Smacznego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz