czwartek, 9 kwietnia 2015

Muffiny brownie


Święta już były ale dzisiaj troszkę świąteczny post z racji wypieków, które robiłam z tej okazji. Muffiny robiłam specjalnie dla kuzyna-Stefana, gdyż miał urodziny. W osobnym poście będzie przepis na tort. Jednak Stefan z ciast to szarlotka, sernik i czekoladowe muffiny. Chciałam sprawić mu przyjemność i chyba się udało, bo podobno się nimi zajadał:) Wybaczcie zdjęcia ale robione na szybko podczas świąt...



Przepis pochodzi oczywiście z mojej książki 'Muffinkowe poczęstunki'.
Robiłam z podwójnej porcji oczywiście ale przepis podaję taki jak w książce. Dodatkowo w oryginale są rodzynki ale u mnie ich nie było, gdyż ich nie lubię.

Składniki:

  • 8 dag mąki pszennej
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1/2 tabliczki mlecznej czekolady
  • 8 dag cukru
  • 8 dag masła
  • 3 jajka
  • 10 dag rodzynek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • lukier lub polewa czekoladowa do dekoracji
Wykonanie:

Oba rodzaje czekolady rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej, wystudzić. Dodać roztrzepane jajka, mąkę wymieszaną z cukrem i proszkiem do pieczenia oraz rodzynki, połączyć składniki.
Ciastem napełnić wyścielone papilotkami foremki. Piec ok. 20 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Wystudzone ciastka udekorować lukrem lub polewą.

Ja rozpuściłam mleczną czekoladę i polałam po wierzchu.

Smacznego!:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz